Bardzo rzadko robię z dziećmi prace plastyczne wg pomysłu z przewodnika metodycznego. Ten mi się spodobał, więc zrobiłam (Pani sprzątaczka pewnie była innego zdania;)
Najpierw dzieci kreśliły ołówkiem drzewa z równoczesnym mówieniem rymowanki:
Dwie kreseczki prosto,
a dwie kreski- krzywo.
Gdy proste połączysz,
to otrzymasz drzewo.
Następnie przeliczaliśmy ile drzew jest w lesie Ani, Wojtka itd. Ustalaliśmy gdzie jest najwięcej, a gdzie najmniej. Później dzieci smarowały drzewa klejem i posypywały kaszą manną. Zostawialiśmy pracę do wyschnięcia. Gdy już była sucha, malowaliśmy farbami. Niektórym wyszły bardziej sady, niż lasy, ale wszystkie bardzo ładne.
Świetny blog! Szkoda, że trafiłam tu tak późno. Jest mało miejsc gdzie można znaleźć propozycje prac tworzonych metodą Edukacja przez ruch. Będę zaglądać częściej i życzę dużo wytrwałości w prowadzeniu bloga.
OdpowiedzUsuń