Wczoraj byłam porównać ceny w innej hurtowni papierniczej niż zazwyczaj kupuję i niestety weszłam między gry. Nie mogłam się oprzeć i kilka kupiłam. Zobaczymy jak się sprawdzą w pracy.
W tym roku mam mieć w zerówce dzieci sześcioletnie, czyli one wszystkie będą powtarzać roczne przygotowanie przedszkolne, dlatego postanowiłam im wprowadzić już wstęp do nauki czytania, rozpoznawanie liter itp. Tym bardziej, że w książeczce dodatkowej z aktywności językowej mają pisanie liter, to postanowiłam, żeby to nie było tak bardzo oderwane od czytania, wprowadzać różne zabawy z daną literą. I tutaj bardzo przydadzą mi się zakupione gry.
Pierwsza z gier "Sylaby" wydawnictwa Adamigo kosztowała ok 38 zł. Składa się z tafelków podzielonych na dwie lub trzy części w zależności ile sylab jest w wyrazie. Na tafelku znajduje się sylaba i fragment obrazka- całość daje obrazek i wyraz. Jest to ułatwienie dla dzieci, które jeszcze nie czytają za dobrze. Na drugiej stronie znajduje się mała i duża litera drukowana z wyrazem zaczynającym się na taką literę albo mała i duża litera drukowana z obrazkiem i wyrazem. Do gry dołączona jest książeczka z propozycjami zabaw.
Druga gra z tej samej firmy i w tej samej cenie to "Zabawa w czytanie". Składa się ona z małych kwadratowych dwustronnych tafelków. Na jednej stronie jest obrazek na drugiej obrazek z podpisem. Na innych sam podpis albo pojedyńcze litery. Do gry również dołączona jest instrukcja z propozycjami zabaw.
Kolejną pomocą jaką sobie zakupiłam to jest alfabet w formie lizaków. Lizaki są dwustronne, na każdej stronie inna litera. Alfabet kosztował 6 zł.
Podobne do alfabetu- liczby. Są one jednostronne i kosztowały 5 zł.
I na koniec znaki drogowe. Szczerze mówiąc myślałam, że są one troszkę większe, ale już mam pomysł jak je wykorzystam.
Tak więc w roku szkolnym spodziewajcie się różnych propozycji zabaw z wykorzystaniem zakupionych pomocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz